Efekt Status Quo. Nie lubimy się zmieniać.

W 1985 r. Coca Cola zaprezentowała produkt "New Coke", który był nową wersją oryginalnego smaku Coli. Testy w ciemno wykazały, że większość konsumentów preferowała nową colę od coli klasycznej. Jednakże, gdy konsumenci wybierali, którą colę kupić, wybierali Coke Classic. New Coke została ostatecznie wycofana z rynku w 1992 roku.

W latach 90-tych mieszkańcy stanów New Jersey i Pennsylvania otrzymali dwie opcje ubezpieczenia samochodowego: drogą opcję i tanią opcję. W New Jersey tańsza opcja była domyślna i została wybrana przez większość obywateli, podczas gdy w Pensylwanii było odwrotnie - większość ludzi wybrała drogą opcję, która była ich domyślną.

Oba te przypadki są klasycznymi przykładami Efektu Status Quo, który odnosi się do efektu preferencji, aby nasze środowisko i/lub rzeczywistość pozostały takie, jak dotychczas. Mamy tendencję do przedkładania znanych nam wyborów nad mniej znane, nowe, mimo że, potencjalnie są korzystniejsze - „zło znane jest lepsze, od dobra nieznanego".

Kiedy Nitroks został po raz pierwszy wprowadzony w XX wieku, był w dużej mierze odrzucany przez świat nurkowy i minęło kilka lat zanim agencje szkoleniowe zaczęły go szeroko promować w połowie lat 90-tych. W tych latach nauka o tym, dlaczego nitroks jest lepszy od powietrza (pod względem zmniejszenia ryzyka choroby dekompresyjnej) nie zmieniła się, ale ludzie nadal byli bardzo niechętni, aby zacząć korzystać z czegoś nowego, co było mniej znane. Można to uznać za tendencję do zachowania status quo wśród całej grupy ludzi, a nie tylko wśród jednostek.

Ludzie mają również tendencję do odczuwania większego żalu z powodu złych wyników, które wynikają z podjęcia nowej czynności lub decyzji, niż złych wyników wynikających z braku działania, czyli utrzymywania Status Quo (Kahneman & Tversky 1982).

Utrzymanie Status Quo jest również bardziej prawdopodobne w przypadku wystąpienia nadmiaru wyboru (Dean et al., 2017) lub dużej ilości niepewności i/lub kosztów do rozważenia (Nebel, 2015).

Dlaczego to zachowanie ma znaczenie dla nurkowania?

Trasy miejsc nurkowych

Często odwiedzam lokalne przybrzeżne miejsce nurkowe, które słynie między innymi z ogrodów gąbek, skalnych klifów i dużych ławic ryb. Jeśli prowadzę nurkowanie, zwykle podążam tą samą trasą, która z grubsza polega na zejściu na około 22 metry tuż przed odpływem, po czym wracam płytko i eksploruję niektóre skalne półki zanim odpływ stanie się zbyt silny. Robię to, bo wiem, że to działa, jest bezpieczne i zazwyczaj pozwala mi zobaczyć kilka fajnych rzeczy. Jestem świadomy, że istnieją inne opcje i rzeczy do zobaczenia w tym miejscu nurkowym. Powinienem częściej rozmawiać i nurkować z innymi nurkami, którzy znają to miejsce lepiej niż ja, aby mieć alternatywne trasy, które zapewnią większą różnorodność.

Sprzęt

Kiedy już raz skonfigurujemy nasz sprzęt w określony sposób, zmiana tej konfiguracji może być niekomfortowa. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że nigdy nie mogłem się przekonać do koncepcji podawania gazu z moich ust (na długim wężu) nurkowi, któremu zabrakło gazu. Dla mnie ta technika zwiększała ryzyko posiadania dwóch nurków bez automatu w ustach w tym samym czasie, co wydawało się nielogiczne. Jednak po przedyskutowaniu tej kwestii z wieloma osobami za pośrednictwem mediów społecznościowych, aby uzyskać jak najwięcej informacji, jestem teraz zwolennikiem tej techniki i odpowiednio zmieniłem swoje ustawienia. Ten konkretny przykład z pewnością spowoduje podział opinii, dopóki nie wyewoluujemy i nie wyhodujemy skrzeli. Niezależnie od konkretnej sytuacji, warto zachować otwarty umysł. Nie wiemy, czego nie wiemy. Wiemy jednak, że prawie na pewno jest ktoś, kto może pomóc nam poszerzyć naszą wiedzę!

Szkolenie

Jest tak wiele ścieżek szkoleniowych do wyboru! Nowi nurkowie często udają się do lokalnego centrum nurkowego lub klubu i po prostu "wpadają" do powiązanej agencji. Jeśli i gdy zamierzamy wyjść poza zwykłe rekreacyjne nurkowanie w kierunku nurkowania technicznego, jest duża szansa, że agencja, z którą już jesteśmy (lub instruktor z którym się szkoliliśmy), oferuje takie szkolenie i chętnie nam je sprzeda. To będzie w pełni satysfakcjonujące w naszych umysłach, ponieważ jesteśmy skłonni zadowolić się utrzymaniem status quo i nie poświęcać wysiłku i czasu na szukanie gdzie indziej i podejmowanie "ryzyka" poprzez korzystanie z usług innego instruktora lub agencji. Ale co jeśli jest ktoś inny, kto może zaoferować nam lepsze szkolenie lub kto może przekazać wiedzę w sposób, który działa lepiej dla nas? Nie obawiajmy się zbadać innych opcji. Nie wszyscy jesteśmy tacy sami; wchodzimy w różne interakcje z różnymi ludźmi. Moja pełnoetatowa praca polega na uczeniu ludzi latania wojskowymi odrzutowcami i celowo latamy z różnymi adeptami przez cały czas. To daje uczącym się więcej możliwości poznania alternatywnych sposobów robienia rzeczy i czyni ich lepszymi pilotami.

Podsumowując

Na dobre i na złe, wszystkie uprzedzenia wpływają na nasze decyzje i nie możemy ich uniknąć. Są one częścią tego, co czyni nas ludźmi. Jednym ze sposobów w jaki możemy zwalczać negatywne skutki uprzedzeń jest po prostu świadomość, że one istnieją. Mam nadzieję, że ten blog to osiągnął i zachęcił Cię do rozważenia, że utrzymanie status quo, choć może być łatwą opcją, może nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Mike spędził 20 lat w Królewskich Siłach Powietrznych, z czego większość latał w eskadrach bojowych. Obecnie pracuje jako instruktor latania w Australijskich Siłach Powietrznych, ucząc młodych pilotów latania na myśliwcach. Oprócz tego, że jest doskonałym instruktorem, jest doświadczonym kontrolerem lotów i posiadaczem licencji pilota komercyjnego.

Jest aktywnym nurkiem od 2015 roku i ma około 300 nurkowań w swoim logbooku z miejsc tak odległych na północ jak Islandia i tak oddalonych na południe jak Nowa Zelandia. Pracuje na pół etatu jako Dive Masteri jest również aktywnym nurkiem CCR. Wraki interesują go najbardziej, ale równie dużo satysfakcji daje mu zabieranie grup na oglądanie Grey Nurse Shark (rekin wąsaty) w swoich lokalnych miejscach nurkowych.