Ukryte konsekwencje podważania standardów

- polish andrzej górnicki czynniki kształtujące wydajność gradient autorytetu jenny lord podejmowanie decyzji praca wyobrażona przywództwo Jan 27, 2024

„W porządku, jesteś naprawdę dobrym nurkiem, więc możemy rozpocząć szkolenie Divemastera trochę wcześniej. Zapiszemy cię jako nurka Rescue, ponieważ wszystko to omówimy podczas kursu".

Każdy, kto przeszedł normalną ścieżkę szkoleniową, od razu dostrzeże problem. Warunkiem wstępnym jest posiadanie stopnia Rescue Diver przed rozpoczęciem szkolenia na stopień Divemastera. A jednak niektórzy ignorują standardy.

Każda branża ma standardy w jakiejś formie, niezależnie od tego, czy są to standardowe procedury operacyjne, instrukcje dotyczące wykonywania pracy, podręcznik dla pracowników czy umowa. Określają one nie tylko to, co należy wykonać, ale zazwyczaj także sposób, w jaki należy to zrobić. Często istnieje pewna różnica między tym, jak ludzie, którzy napisali standardy, wyobrażają sobie, że praca będzie wyglądać, a tym, co faktycznie się dzieje.

Oznacza to, że standardy nie zawsze są przestrzegane, z różnych powodów.

Dlaczego tak się dzieje.... i jakie są tego skutki?

Ignorowanie standardów jest dość powszechne w nurkowaniu. Sama byłam tego świadkiem w wielu miejscach na całym świecie. Istnieje wiele powodów, dla których tak się dzieje, od ignorancji ze strony instruktora, po presję czasu, zadufanie, rutynę, planowanie kursów, pieniądze lub przekonanie, że standardy są złe lub niepotrzebne. Zdarza się to na wszystkich poziomach, od wód otwartych po kursy instruktorskie, techniczne, rebreatherowe, a nawet jaskiniowe. Kilka przykładów, które widziałem to:

  • Pozwolenie kursantowi na pominięcie umiejętności oczyszczania maski, ponieważ „są dla niego zbyt trudne".
  • Nieukończenie testu umiejętności pływania lub ignorowanie faktu, że kursant faktycznie dotyka dna podczas jego trwania.
  • Brak zaliczenia ćwiczeń z nawigacji, gdyż kursant znalazł się zbyt daleko od wcześniej ustalonego punktu, do którego miał dotrzeć.
  • Nieznalezienie ofiary podczas poszukiwań i konieczność doprowadzenia do niej przez instruktora.
  • Dopuszczenie kandydata na instruktora do zaliczenia egzaminu instruktorskiego, mimo że nie zauważył on lub nie rozwiązał problemu, z którym borykał się „kursant ".
  • Dopuszczenie kursanta do rozpoczęcia kursu, mimo że nie ukończył on wymaganego wcześniej kursu.
  • Nakłonienie innego instruktora, który nie był obecny, aby podpisał się pod kursantem, ponieważ pierwotny instruktor nie mógł prowadzić danego kursu.
  • Pomijanie sekcji teorii, ponieważ zabrakło na to czasu.

Okazuje się, że większość osób związanych z branżą nurkową ma podobne historie. Na innych blogach opisywałam bardziej szczegółowo, dlaczego takie rzeczy się zdarzają, ale tym razem chciałabym przyjrzeć się konsekwencjom.

Oznacza to, że standardy nie zawsze są przestrzegane, z różnych powodów.

 

Istnieją dwa rodzaje konsekwencji - bezpośrednie i wpływające na zachowanie.

Konsekwencje bezpośrednie

Są to skutki dla samych kursantów. Jeśli kursant nie jest w stanie ukończyć danej umiejętności przed końcem szkolenia (ale nadal jest dopuszczony do zaliczenia), oznacza to, że został poważnie oszukany przez swojego instruktora. Istnieje prawdopodobieństwo, że stanowi teraz zagrożenie dla siebie i być może dla innych. W przypadku kursanta, który nie był w stanie oczyścić swojej maski, jeśli kiedykolwiek dostanie się do niej woda (co jest bardzo prawdopodobne!), jest bardzo możliwe, że wpadnie w panikę, narażając na niebezpieczeństwo zarówno siebie, jak i swojego partnera. Instruktor, który nie jest w stanie zauważyć, że uczeń ma problem, będzie certyfikował kursantów, którzy nie są w stanie wykonać pewnych umiejętności lub nie czują się z nimi komfortowo, narażając takiego kursanta na niebezpieczeństwo w przyszłości. Nieukończenie kursu poprzedzającego rozpoczęcie kolejnego poziomu oznacza, że kursant potencjalnie przegapił ważne informacje i zdecydowanie stracił możliwość zdobycia doświadczenia.

Wpływ na zachowanie

Są to skutki, jakie dane działania wywarły na innych. Kiedy instruktor nie wymaga od kursanta zaliczenia ćwiczenia lub spełnienia warunków wstępnych, to w rzeczywistości przekazuje kursantowi, że wszystko jest w porządku, ta umiejętność lub ten warunek wstępny nie jest istotny. Istnieje różnica w autorytecie między kursantem a instruktorem, a większość kursantów traktuje swoich instruktorów jako kogoś, od kogo mogą się uczyć. Nie oznacza to tylko umiejętności. Postawa instruktora jest również przekazywana dalej. Im więcej osób wzoruje się na danym instruktorze, tym ważniejsze jest, aby byli tego świadomi. Bardzo doświadczony instruktor sprawi, że nowo wyszkoleni instruktorzy będą patrzeć na niego, aby zobaczyć, w jaki sposób podejmuje decyzje. Jeśli zobaczą, że doświadczony instruktor pozwala kursantowi rozpocząć kurs na wodach otwartych bez ukończenia testu pływackiego, prawdopodobnie pójdą w jego ślady. Menedżerowie centrów nurkowych wpływają na kulturę centrum, a jeśli są postrzegani jako chodzący na skróty, inni instruktorzy uznają to za akceptowalne i wprowadzą takie postawy do swojego nauczania. Szczególnie jeśli obserwują takie zachowania bez kontekstu, wskazującego dlaczego instruktor tak postępuje. Co więcej, nawet mając kontekst (na przykład „nie mamy czasu na to ćwiczenie, więc na razie je pominiemy"), inni będą wykorzystywać ten kontekst jako powód swoich wyborów w przyszłości.

Ludzie naturalnie ulegają wpływom osób, na których się wzorują lub które darzą szacunkiem. Im większy szacunek, tym większy wpływ i większe prawdopodobieństwo, że ludzie będą kopiować zachowania. Ma to jeszcze większe znaczenie, gdy ludzie mają coś do stracenia, przez co mogą czuć na sobie presję, by się podporządkować. Przykładem może być sytuacja, którą opisałam powyżej, gdy instruktor A był naciskany, przez instruktora B, by podpisać się pod innym kursantem. Instruktor B, miał następnie miał uczyć instruktora A na innym kursie. W takim przypadku instruktorowi A byłoby bardzo trudno odmówić, wiedząc, że może to wpłynąć na wynik kursu, w którym zamierza wziąć udział (lub z pewnością mogłoby to wpłynąć na postawę instruktora B, gdy ten uczył A). Warto pomyśleć o tym, jak wpłynie to na instruktora A w przyszłości. Kiedy dynamika władzy jest utrzymywana przez jedną osobę, łatwo jest jej nadużywać tej władzy. Ale jeśli ktoś pod nią tego doświadczy, zwiększa to prawdopodobieństwo, że sama użyje tych samych technik wobec osób, na które będzie miała wpływ w przyszłości.

Podsumowanie

Jako nurkowie powinniśmy być świadomi, że działamy w nieprzyjaznym środowisku. Konsekwencje większości błędów są dość dobrze znane i wydają się oczywiste (jeśli zabraknie ci gazu, możesz zginąć, jeśli nie przeanalizujesz swojego gazu, możesz zginąć itp.) Ale świadomość pośrednich konsekwencji naszych działań jest ważna, jeśli chcemy, aby przyszłość branży była lepsza. Nawet jeśli jesteś nurkiem rekreacyjnym, który nurkuje tylko solo, za każdym razem, gdy łamiesz "standard", udowadniasz sobie, że może ci to ujść na sucho, tym samym dając sobie pozwolenie na zrobienie tego ponownie.

 


Jenny jest instruktorem nurkowania technicznego i nurkiem zabezpieczającym. Wcześniej przez 10 lat pracowała w zakresie edukacji plenerowej, ucząc między innymi wspinaczki skałkowej, kajakarstwa górskiego, żeglarstwa, narciarstwa, speleologii i kolarstwa. Jej zainteresowanie rozwojem zespołu zaczęło się od szkoleń typu outdoor, wykorzystując je jako narzędzie pomagające ludziom dowiedzieć się więcej o komunikacji, planowaniu i pracy zespołowej.

Od 2009 roku mieszka w Dahab w Egipcie, gdzie uczy nurkowania SCUBA. Obecnie jest instruktorem trenerem TDI, instruktorem Advanced Trimix, Advanced Mix Gas CCR oraz instruktorem Helitrox CCR.

Jenny uczestniczyła w wielu głębokich nurkowaniach jako część zespołu nurkowego H2O divers i pracuje jako nurek zabezpieczający w branży medialnej.

Jeśli chcesz pogłębić swoje doświadczenie nurkowe, rozważ udział w kursie wprowadzającym online, który zmieni twoje podejście do nurkowania, ponieważ bezpieczeństwo zależy od twojego postrzegania.  Droga do zmiany zaczyna się tu.

Andrzej jest instruktorem nurkowania technicznego i nurkowania na obiegach zamkniętych. Pracuje jako konsultant do spraw bezpieczeństwa i wydajności w branży nurkowej. Z wykształcenia jest psychologiem ze specjalizacją w psychologii społecznej i psychologii bezpieczeństwa. Jego główne zainteresowania w tych dziedzinach związane są z wydajnością człowieka w ekstremalnych środowiskach oraz budowaniem zespołów o wysokiej wydajności.  Andrzej ukończył studia podyplomowe w zakresie archeologii podwodnej i zdobył doświadczenie w roli osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo nurkowania w projektach naukowych- DSO. Od 2023 roku jest instruktorem Human Factors, prowadzi polski oddział The Human Factors. www.podcisnieniem.com.pl